środa, 4 listopada 2015

Mózg ciągle.. Uzdrowiciel ze Światła Romuald Statkiewicz Jezus Chrystus

Mózg ciągle...
87.
Mózg ciągle produkuje wątpliwości, jest w takim opłakanym stanie, trzeba dać jemu równowagę, aby go naprawić. Równowaga z ciebie ducha pochodzi i zwie się odczuciami, które z Miłości duchowej wypływają w całości. Wtedy wszystko żyje, gdy duch przyjmie, a ciało przetworzy w gęstą materię. Samo ciało bez ducha się psuje, brak jemu odżywczej siły. W samej gęstej materii siły brak, ona bez ducha jest martwa.
Wszelkie inspiracje z ducha ożywionego czerpać należy, wtedy wszystko właściwie się rozwija. Duch ludzki odbiera to, co z wyżyn do niego płynie, mózg nadaje formę tego, co duch ludzki czuje. Gdy samego sobie mózg pozostawi człowiek, to w gęstą materię ducha ściągnie i zamuruje się bez dania sobie dojść do głosu, delikatnych odczuć.
Czas świadomie dokonać naprawy na sobie duchu, aby się utrzymać na drodze Prawdy. Naprawa polega na całkowite otwarcie się na Miłość duchową, a to zrobić można przy pomocy siebie ducha, zacząć siebie słuchać, odróżniać, co pochodzi z duchowego, a co z mózgu ziemskiego ciała.
Większa część ludzkości, w tym także ty słuchaczu i czytelniku Słowa, dokonała na sobie materialnej ingerencji i stworzyła potwora, poprzez nadmiernie rozwinięty mózg. Konsekwencje szybko nastały, przykuwając się do gęstej materii stałeś się cięższy, a wszystkie ziemskie problemy jak grzyby po deszczu wokół ciebie wyrastały. Grzyby związane z zatrutymi myślami odciętymi od Światła. Wymienię parę gatunków; więzy rodzinne, brak logiczności, pokory, głupota, próżność i wiele innych.
Duch człowieka czerpiąc ze Światła przyjmuje siłę i podaje dalej, siła ożywia ziemskie ciało, wzmacnia, naprawia. Brak źródła, jego odcięcie powoduje zastój, martwotę i upadek.
I taka jest obecnie ziemska cywilizacja, martwa, odcięta przez ziemskie od siły, przez to zagubiona, idąca na stracenie jednoznacznie. Tłumy gubią jednostki, a jednostki dają się ściągać tłumom.
Silne jednostki, pojedyncze ludzkie duchy mogą się wydostać, mocno pracując ze sobą, z idących do wszystkiego co ziemskie, a zrobić to można tylko czerpiąc siłę ze Światła, z Miłości, ze Słowa Pana danego ludzkości.
Słowo wyjaśnia szukającym poważnie poznania Prawdy, wszystko w najdrobniejszych szczegółach, aby ludzki duch mógł zawrócić i wejść na drogę do poziomu duchowo istotnego.
Słowo Wielkiej Księgi Objawień i Objawień Woli Bożej daje wam drogę i wskazuje kierunek do domu duchowo istotnego, czytelnik po tej drodze może ze swobodnym duchem podążać.
Brak innej drogi na poziom duchowo istotny i czasu ziemskiego ubywa, a jesteście ludzie obecnie pod pręgierzem sądu ostatecznego, który jako skutek zwrotny na każdym ludzkim duchu na Ziemi obecnie się odbywa.

Bądź czujny duchu ludzki i mocno pracuj nad sobą, abyś w ostatniej chwili był daleki od zgubienia się ciemnościom, Lucyferowi, którego twój mózg był chętnym sługą.

niedziela, 21 czerwca 2015

Pod złotą lampą Uzdrowiciel ze Światła Romuald Statkiewicz Jezus Chrystus

Pod złotą lampą...
86.
Pod złotą lampą siedzę i piszę Słowo, formując Je na zrozumiały ziemski sposób dla ludzi. Jasne światło promieniowań gwiazd towarzyszy mi cały czas, przypominając jak wielkie jest Królestwo Pana, a widoczne niebo, to zaledwie przedpokój rozległych przestrzeni.
Powracając uczuciami do rodzinnego domu, do Pana przepełnia mnie Stworzyciela Miłość, którego częścią jestem i przebywam w ziemskim ciele na Ziemi.
Ludzie jak obłąkani codziennie snują się setkami jeszcze za mało wyczuwają obecnie mnie część Pana.
Z radością dałem wspaniałą nowinę ludzkości lecz spotykają mnie z ich strony dziwne reakcje. Prostoty Prawdy bez chcenia przyjęcia, gdyż zatracili racjonalizm, uczucia odpłynęły od ludzi już wieki temu. Duchy ludzkie nawet boją się swojej nazwy ‘duch’, w oczach mało jasne budzą się skojarzenia, słusznie kojarzą się z cmentarzem, gdyż od wieków ciągle w nim przebywacie.
Nic wiedzący ludzie o sobie, a o Twoich Królestwach Panie nawet bez wspominania, ziemskie zakryło ducha odczuwanie.
Lecz Świat prawdziwy, ten doskonalszy, bardziej żywy jest wyżej, jest jaśniejszy, gdzie Słońce jest dalekim obiektem w swojej jasności. Tam w górze wszystko jest lepsze, bardziej doskonałe, tu na Ziemi jest blade odbicie tego, co wyżej jest.
Tam wysoko już na samo wspomnienie ogarnia mnie radość, wzruszenie i ciągnie mnie tęsknota do domu, do którego powrócę!
W domu, tam wysoko, gdzie myśl ludzka bez sięgania jest, jest Miłość tak wielka, że wystarczy jedna Jej część, aby cała ludzkość przed Panem w pokorze się skłoniła.
A ci wszyscy, co w nic wierzą z duchowej ograniczoności swojej, ich coraz mocniej ogarnia przerażenie, które można porównać do jednego wielkiego zakładu obłąkanych i chorych psychicznie.
Powiadam wam; Królestwo Pana we wszystkim doskonałe dziękuje radosnym czynem Panu, że zostało do życia powołane!
Ci, co zawodzą odchodząc od Bożych praw na sam dół schodzą, upadają z wielu poziomów lecz najwięcej upadłych ludzkich duchów jest na Ziemi, którzy celowo sobie szkodzą, bez podawania dalej tego, co do nich płynie i przez to są martwi duchowo.
Lecz i tu Pana Sprawiedliwość się przejawia, sąd Boży każdego ludzkiego ducha wraz z częścią wielkiej materii, która obecnie się rozpada, spotyka faza rozkładu, aby powstać od nowa oczyszczona.
Fale Światła, narastające ciśnienie, jakiego wcześniej bez znania byliście, wywołuje coraz większe reakcje na was bezpośrednio i na waszym otoczeniu.
Na was objawia się to chorobami, ich wielkość i rozmiar narasta. Stan waszego ciała doprowadza was do obłędu lecz bądźcie cierpliwi, gdyż to zaledwie mało widoczne początki większych przypadłości.
Świat zewnętrzny jawi się katastrofami żywiołowymi, które też są zaledwie zapowiedziami jeszcze większych i częstszych wydarzeń.
Decyzje ziemskich ludzi powodują katastrofy techniczne, dalej idąc globalne zmiany. Wszystkiego coraz więcej i już bez możliwości ogarnięcia ich wszystkich odnosząc straty za stratami.
Sami ludzie się wykańczacie, aż do całkowitego zatracenia.

Ci, którzy chcą się jeszcze w samym środku burzy uratować mogą przytrzymać się tylko i wyłącznie Bożego Słowa, wszystko inne zawiodło i ciągle zawodzi.

niedziela, 10 maja 2015

Żołdacy, najemnicy...! Uzdrowiciel ze Światła Romuald Statkiewicz

Żołdacy, najemnicy...!
85.
Żołdacy, najemnicy niskich rozumowych myśli, słudzy ciemności!
Ten, kto nadmiernie myśli sobie duchowi szkodzi, pęta się niskimi myślami zamiast sięgać do wzniosłych odczuć.
Ludzie; Światło z góry pochodzi, a z dołu nie, niskiej Ziemi! Już sam fakt wskazuje, gdzie źródło jest i skąd duch ludzi ziemskich pochodzi.
Nadmierne myślenie, rozgrzebywanie Słów bez przeciwwagi duchowych odczuć wprowadza zamęt w harmonii, brak równowagi i duch ludzki w ciemności się stacza.
Równa waga; dla ducha, dla uczuć, dla Miłości duchowej i dla używania mózgu produkującego rozum, siedlisko waszych myśli.
Duch to pan i władca, mózg produkujący rozum to wykonawca. Jeżeli brak harmonii dysonans następuje i duch ludzki w ziemskim ciele się zatraca.
Wszedł duch ludzki do skrzyni, zamknął wieko i myśli, że jest skrzynią i nikt jemu wytłumaczy, że jest inaczej dopóki wieka uchyli, otworzy i duchowy świat zobaczy i poczuje sobą duchem.
Siedzicie ludzie w jednej wielkiej skrzyni na Ziemi i sami sobie od wieków tłumaczycie i rozumowo udowadniacie, że więcej bez istnienia jest.
A gdy ktoś patrzy za skrzynię wzrokiem duchowym i odkryje nowe światy piękniejsze, to szybko próbujecie go zamknąć w swojej ziemskiej skrzyni dla ‘wariatów’, w której sami istniejecie.
Razem z wami w skrzyni siedzą wszystkie religie, systemy polityczne wraz z wychwalanym kapitałem, czy to Marksa, czy prywatnym, wojskowi wraz z naukowcami puszczają sobie rakiety na planety, myśląc, że odkrywają nowe światy, a oni w skrzyni puszczają sobie fajerwerki.
Wszystko, co ludzie robicie tu na Ziemi wraz z przywódcami religijnymi, politycznymi, kapitałowymi i naukowcami, to zawarte jest w obszarze skrzyni, waszego rozumu na nic więcej stać.
Ograniczona dumna ludzka cywilizacja zamknięta przez rozum własnych myśli jako narzędzie Lucyfera, ciemny was zwabił i zamknął w waszej własnej skrzyni, gdyż patrzycie na siebie tylko jak na kawał trochę myślącego mięsa, które nawet mało potrafi logicznie myśleć i wyciągać wnioski.
O skrzyni waszej wiecie trochę, tam z wami siedzą noble, oskary aktorskie, wręczacie sobie wzajemnie rozumowe medale, dyplomy, nagrody, robicie komedie wybierając rozumowców roku w różnych skrzyniach ciemnych rozumowców.
Co jeszcze w tej skrzyni próżności, żądz niskich instynktów i głupoty wymyślicie, zapytajcie o to swój rozum, on ma dla was jeszcze trochę technicznych gadżetów, nimi się zadowolicie, błyszczą się, mrugają kolorowym światłem, to co lubicie. Pusta skrzynia, a w niej pusty rozum uwięziony na Ziemi już wiele wieków, a nad wami wasz idol trzymał wieko, to Lucyfer, ciemnych ulubieniec, główny aktor obraz waszych upadłych myśli.
Wielu z was, których mdli atmosfera skrzyni i pragniecie się z niej wydostać, mam klucz do nowej drogi, poza skrzynię ziemskich doznań.

Gdy zapytasz o drogę nową, mogę udzielić odpowiedzi lecz ty sam po niej dalej idź na własnych nogach, poczujesz wtedy jak to dobrze oddychać świeżym powietrzem nasyconym Miłością, którą wyczujesz ty duchu, a o której nic wie twój rozum.