Związek partnerski
65.
Związek partnerski obecnie na Ziemi pęta ducha, duch
jak kapusta w kamionce kisi się przez wieki, gdyż partnera ziemskiego słucha, a
siebie ducha nie, który też jak kapusta razem z nim siedzi.
Kto dziś rozważa swoje duchowe
odczucia, aby zobaczyć jak jego życie wygląda prawdziwe w gęstej materii?
Kto patrzy dziś czystym
wzrokiem duchowym pozbawionym hipokryzji?
Dlaczego proste procesy,
które wokół człowieka zachodzą, większość ludzi już bez widzenia tego jest?
Mgła zarozumialstwa i
próżności wszystko już ogarnęła w większości ludzi.
Kto powie, że żyć tak źle, że chce się z bagna
ciemności wyzwolić…?
Bez słyszenia!
Może dalekie ciche głosy,
które gdy zaczynają do Prawdy dążyć, po krótkim czasie odwracają się od myśli
światłej i z ciemnymi rozkładać się powoli pragną dalej!
Smutne, że ludzkie duchy
zamiast uświadamiać siebie ducha w materiach zanurzają się, to dla nich swoją
świadomość tracą i duchowo zanikają w objęciach ciemności, ze smutnym uśmiechem
rozpaczy.
Dlaczego duchu ludzki jesteś
martwy, zamiast na poziom duchowo istotny, do ciemności dążysz, zamiast
uwalniać się od żądz, przybijasz się do nich gwoździami cały czas?
Myślicie, że za swoim rozumem się schowacie lecz
Światło na Ziemi was oświetla jasno, a na was wina kładzie się jak wasz cień,
gdy Słońce na niebie jest.
Prawda patrzy wam prosto w
oczy, chcę wam pomóc lecz wy plecami odwracacie się. Ile jeszcze trzeba wam dać
cierpliwości i ziemskiego czasu? Czas powiedzieć; dosyć, dzień sądu dla was nastąpił lecz wy nawet tego bez widzenia
i dalej w ciemnościach po uszy same siedzicie, czuć od was tylko smród, to stan
waszych ciał, efekt zamurowania duchów.
Fatamorgana ziemskiego
posiadania, to Lucyfera panorama przed wami rozwijana, a w rzeczywistości przed
wami piach, który niesiony wiatrem wieje wam w oczy cały czas. Pył gęstej
materii poprzez chęć ziemskiego posiadania przykrył was szarym okryciem, szarzy
ludzie na Ziemi bez duchowego życia, upadli i zastygli pod pyłem własnych żądz.
Idea duchowego życia
pozostała wspomnieniem, tęsknota na poziom duchowo istotny zakryta całunem
dążenia do ciemnego i tak człowiek gęstej materii uległ i zgubił się w niej, labirynt
własnego rozumowego, próżnego bycia, wyjść z niego bez wstrząsu już dla was
daleko jest. Pyły Lucyfera zawiały wam drogi na poziom duchowo istotny przez
bycie w oddaleniu od Pana!
Świeży głos Prawdy po Ziemi
krąży, dociera do duchów, które jeszcze chcą uratować się z gęstej materii.
Przytrzymajcie się drogi, którą przed wami Wielka Księga Objawień i Objawienia
Woli Bożej rozwija, wam trzeba po niej iść. Prosta, jasna i czysta droga przed
wami pełna szczęśliwych dni, prowadząca prosto na poziom duchowo istotny. Ty
ludzki duchu codziennie, poprzez zanurzenie w Prawdzie, po niej idź i idź!
Cóż, życzę wam na tej Ziemi
samych owocnych dni, żyjcie jak duchy prawdziwe wykuwając radosnym czynem dobre
słowa, myśli i uczynki!